
Przewaga zaczyna się od patrzenia w przyszłość. Organizacje, które integrują prognozowanie (forecasting) i planowanie zasobów (capaciteitsplanning) ze swoją strategiczną polityką kadrową, budują coś więcej niż tylko efektywny harmonogram – tworzą trwałą przewagę konkurencyjną.
W czasach szybkich zmian kluczowe jest, by organizacje wybiegały myślą dalej niż tylko ku wyzwaniom dnia dzisiejszego. Warto zadać sobie pytanie: gdzie chcemy być za pięć lub dziesięć lat i czego potrzebujemy, by tam dotrzeć?
Strategiczne planowanie zatrudnienia pomaga połączyć długoterminową wizję firmy z obecnymi wyzwaniami kadrowymi. Obejmuje ono decyzje dotyczące ludzi, zasobów, trendów rynkowych oraz rozwoju wiedzy, a więc elementów, które decydują o przyszłej konkurencyjności.
Każda organizacja ma swoje ambicje. Dla jednej będzie to wzrost i ekspansja międzynarodowa, dla innej – cyfryzacja, zrównoważony rozwój lub wzmocnienie pozycji w niszowym segmencie rynku. W planie strategicznym te ambicje przekłada się na konkretne priorytety i działania. Aby je zrealizować, trzeba jasno określić, jaka wiedza, umiejętności i zaangażowanie będą do tego potrzebne.
Dzięki strategicznemu planowaniu zatrudnienia można przełożyć „punkt na horyzoncie” na codzienną praktykę. Proces ten pozwala określić, jakie kompetencje będą w przyszłości kluczowe, czy powinny być rozwijane wewnętrznie, czy też pozyskiwane z zewnątrz. Co więcej, umożliwia ocenę, jak starzenie się społeczeństwa, innowacje technologiczne oraz trendy rynkowe wpłyną na zapotrzebowanie kadrowe. W tym kontekście prognozowanie odgrywa kluczową rolę.
Prognozowanie wykorzystuje dane historyczne, trendy i czynniki zewnętrzne, by przewidywać kierunek rozwoju organizacji. Przykładem może być starzenie się społeczeństwa, które stawia przed sektorem opieki zdrowotnej ogromne wyzwania, albo szybki rozwój technologii, wymagający zupełnie nowych umiejętności.
Z pomocą prognozowania organizacja opiekuńcza może z wyprzedzeniem ustalić, ilu dodatkowych pielęgniarek będzie potrzebnych w kolejnych latach i jakie szkolenia należy im zapewnić. Takie podejście pozwala nie tylko określić przyszłe zapotrzebowanie kadrowe, ale również ustalić, kiedy pojawi się potrzeba zatrudnienia i jakie kompetencje będą najważniejsze. Dzięki temu można zawczasu przygotować odpowiednie profile stanowisk i zadbać, by właściwe osoby były dostępne na czas.
Prognozy nabierają wartości dopiero wtedy, gdy zostaną przełożone na konkretne działania. Właśnie temu służy planowanie zasobów, które obejmuje perspektywę średnio- i krótkoterminową. Chodzi o to, jak najefektywniej wykorzystać ludzi, środki i czas, dopasowując je do przewidywanego zapotrzebowania.
Dzięki planowaniu zasobów można tworzyć różne scenariusze i sprawdzać ich konsekwencje. Na przykład:
Połączenie prognozowania i planowania zasobów daje potężne narzędzie. Umożliwia nie tylko przewidzenie przyszłych potrzeb, ale także aktywne kształtowanie sposobu, w jaki zostaną one zaspokojone.
Firmy, które łączą prognozowanie i planowanie zasobów ze strategicznym planowaniem zatrudnienia, potrafią lepiej dopasować swoje kadry do celów organizacji. Dzięki temu wcześniej dostrzegają potencjalne braki lub nadwyżki personelu i mają czas, by zareagować. W rezultacie zwiększają elastyczność działania i szybciej odpowiadają na zmiany rynkowe czy gospodarcze.
Co więcej, takie podejście przynosi wymierne korzyści:
Według badań Joshi i Kollwitz (2018), organizacje, które systematycznie integrują strategiczne planowanie zatrudnienia – w tym prognozowanie i analizę scenariuszy – osiągają realną przewagę konkurencyjną.
Podsumowując: kiedy prognozowanie i planowanie zasobów stają się integralną częścią strategicznego planowania zatrudnienia, przestają być tylko narzędziami do zarządzania obciążeniem pracą. Stają się kluczem do zrównoważonego wzrostu, przewidywalności i długofalowego sukcesu.
Takie podejście zapewnia spokój, stabilność i lepsze uzasadnienie inwestycji. Pozwala też rozwijać talenty we właściwym czasie. Organizacje, które konsekwentnie stosują te praktyki, są lepiej przygotowane na zmiany i szybciej wykorzystują nowe możliwości. To daje im znacznie więcej niż tylko efektywniejsze wykorzystanie pracowników – zapewnia trwałą przewagę konkurencyjną.