Już od 1 stycznia 2026 roku mają zacząć obowiązywać przepisy, które znacząco rozszerzą kompetencje Państwowej Inspekcji Pracy. Zmiany te mogą mocno wpłynąć na funkcjonowanie przedsiębiorstw – zwłaszcza tych, które opierają współpracę na umowach B2B lub innych kontraktach cywilnoprawnych.
Choć projekt nadal jest w trakcie konsultacji, kierunek zmian jest wyraźny: PIP otrzyma narzędzie do administracyjnego ustalania stosunku pracy, jeśli uzna, że sposób wykonywania zadań bardziej przypomina etat niż współpracę cywilnoprawną.
To moment, aby przyjrzeć się organizacji pracy, dokumentacji oraz ewidencji czasu pracy – zanim pierwsze decyzje zaczną wywoływać skutki finansowe nawet do kilku lat wstecz.

13 listopada 2025 r. odbyło się w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej spotkanie partnerów społecznych dotyczące projektu zmian ustawy o PIP (UD283). Ministerstwo poinformowało o trzech istotnych korektach w nowej wersji projektu:
Co ważne, PIP ma odzyskać możliwość kierowania powództwa do sądu o ustalenie istnienia stosunku pracy. Inspektor w praktyce będzie więc miał dwa narzędzia: wydać decyzję lub skierować sprawę do sądu.
Kluczowym elementem reformy jest możliwość wydania przez inspektora decyzji administracyjnej, która „przekształci” umowę cywilnoprawną w umowę o pracę – jeśli sposób wykonywania zadań spełnia cechy stosunku pracy.
Konsekwencje takiej decyzji mogą być dotkliwe:
Widać więc wyraźnie, że to nie treść umowy będzie kluczowa, lecz rzeczywisty sposób organizacji pracy.
Ryzyko jest wysokie, jeśli:
Im bardziej codzienność przypomina etat, tym większa szansa na zakwalifikowanie relacji jako stosunku pracy.
Jeżeli PIP ustali stosunek pracy, firma może zostać obciążona:
To często dziesiątki lub setki tysięcy złotych.
Déhora Consultancy od lat specjalizuje się w organizacji czasu pracy i planowaniu grafików. W kontekście nowych przepisów ta wiedza staje się szczególnie cenna – bo właśnie w obszarze czasu pracy PIP będzie szukać pierwszych nieprawidłowości.
Self-rostering to podejście, w którym pracownicy sami proponują terminy swojej pracy, a system dopasowuje ich preferencje do potrzeb firmy.
To rozwiązanie:
Déhora wspiera organizacje na każdym etapie wdrożenia: od diagnozy i szkoleń po dobór narzędzi i obsługę powdrożeniową.

Planowane nowe uprawnienia PIP nie zwiększają samych obowiązków pracodawców – te wynikają z Kodeksu pracy i pozostają niezmienne. Zmienia się jednak sposób egzekwowania tych obowiązków, ponieważ inspektorzy otrzymają narzędzia, które pozwolą szybciej i skuteczniej reagować na przypadki, w których umowy cywilnoprawne są stosowane w miejsce umowy o pracę.
Dlatego to nie zakres odpowiedzialności pracodawców ulega zmianie, lecz łatwość i tempo pociągnięcia ich do odpowiedzialności, jeśli praktyka wykonywania pracy nie odpowiada charakterowi zawartej umowy.
Firmy, które uporządkują procesy, dokumentację i sposób planowania pracy, zyskają większą pewność działania – nie tylko pod względem zgodności z prawem, lecz także operacyjnej przejrzystości.
Déhora, łącząc wiedzę organizacyjną i ekspercką praktykę w obszarze czasu pracy, pomaga przejść przez ten proces sprawnie, świadomie i z realną korzyścią dla całej organizacji.